a tutaj w dwójce tego nie było, słaby scenariusz, fabuła słaba, która nie wciąga , wręcz czasami nudzi, obsada też w sumie słaba, tylko sandra dała radę, 5/10. nie dziwi mnie wynik finansowy tego filmu, tylko 101, 5 mln $ przy budżecie 60 mln $, a część pierwsza zarobiła 213, 5 mln $ przy budżecie 45 mln $, trzeba dodać, że bullock ma pecha do sequeli, ponieważ speed zarobił 283, 5 mln $ przy budżecie 30 mln $, a część druga 150, 5 mln $ przy budżecie 110 mln $, jak widać twórcy przesadzili z budżetami filmów licząc na sukces, a tym samym jak mówiłem sandra ma pecha do kontynuacji filmów, które są słabe, bo miały słaby scenariusz i nie były tak dobre jak ich pierwowzory. a chciałbym zobaczyć co najmniej 3 kontynuacje filmów z udziałem sandry, bo są takie, które by nadawałby się, by je kontynuować.
niestety muszę się zgodzić, jedynka super bardzo mi się podoba, a druga część, szkoda gadać, marne, słabe, nieśmieszne.
Zgadzam się. Ta część była niesamowicie naiwna, miałam wrażenie, że scenariusz był pisany na kolanie.
I coś jest w tych klasykach z tamtych lat, ze sequele nie do końca się udają. Głównie mam tu na myśli "Legalną blondynkę 2". Tak jak "Miss agent", pierwsza część była świeża, zabawna i po prostu urocza. Drugie części nudne i bez tego powiewu nowości. Dałam 6 tylko za Sandrę, którą uwielbiam w każdym filmie.
Dokładnie miałem napisać to samo. "Legalna Blondynka" to kolejny przykład świetnego, lekkiego, uroczego pierwowzoru i kontynuacji której nie da się oglądać. Mam wrażenie że w obu przypadkach te sequele są zbyt chaotyczne. Wszystko dzieje się za szybko i wiele scen po prostu nie pasuje do całości... Takie jakby przerywniki nie mające z resztą wiele wspólnego
A mnie ten film bardzo się podoba, uważam nawet że ta część jest lepsza od poprzedniej. Ale to tylko moja opinia, o gustach się nie dyskutuje ;)
Które rzeczy? Nie oceniałam tego filmu na podstawie tego, które rzeczy bardziej mi się podobały niż w pierwszej części, po prostu ogólnie wolę tę część
Racja,filmy z Sandrą przeważnie są genialne.W przypadku tej kontynuacji,to totalna klęsk.Mało śmieszne,fabuła przewidywalna,a scenariusz tak jak napisałeś był nieznośny...
Musze też zwrócić uwagę,że w tym przypadku to nie gra aktorska Bullock mnie urzekła,lecz Reginy King.
Pozdrawiam