Lecz uważam iż temat filmów z owadami w roli głównej lub chłopcami pomniejszonymi do rozmiarów mrówek(była taka Polska animacja "Królestwo Zielonej Polany" a z tego co widzę to nawet "Królestwo Zielonej Polany. Powrót" z 98 w kinie w Europie i w Ameryce się "przejadł". Było już Dawno temu w trawie, Mrówka Z, czyli konkurencja dwóch wytwórni Pixara i DreamWorks i teraz nadszedł czas na WB. Film nie jest może zły nie oceniam filmów których nie oglądałem ale w ramówce widziałem np. nowy film o rafie koralowej "Sposób na rekina" tym razem wytwórni Europejskiej...ile można rybek?? plus Rybki z Ferajny 2 i zadaje sobie często pytanie czy już nic nowego oryginalnego nie będzie?? Nie będzie już hitów nic już nikt nie wymyśli?? To smutne trochę...